Kristin Neff proponuje następujące ćwiczenie:

Wyciągnij obie ręce przed siebie, a następnie zaciśnij pięści, zaciskając kciuki. Zauważ jakie emocje się w Tobie pojawiają? Co do Ciebie przychodzi, kiedy masz zaciśnięte pięści? Co się w Tobie budzi?

A teraz rozluźnij ręce, uwolnij kciuki i poczuj to. Co teraz się pojawia?

Połóż ręce na swoim ciele, na klatce piersiowej. Obserwuj, jak klatka się porusza. Poczuj ciepło swojego ciała. Oddychaj do wnętrza.

Zauważ, co teraz się pojawia i co to budzi w Tobie?

To ćwiczenie w pewien sposób pokazuje nam różnicę pomiędzy energią krytyka, energią utknięcia, zaciskania w bólu a energią bycia z sobą w czułości, w wolności, przestrzeni. Pozwalaniu sobie na doświadczanie tego, co jest w nas z ciepłem i czułością.

Jak często doświadczasz siebie samego z czułością i ciepłem? Jak mógłbyś, mogłabyś mieć tej energii ciepła i akceptacji więcej jutro, pojutrze, za tydzień?

A gdyby tak popatrzeć dzisiaj (i nie tylko) na siebie, jak na wyjątkową osobę, wnoszącą drogocenne dary do świata, będącą unikalnym i niepowtarzalnym źródłem mądrości, potencjału, energii, dobra. O co wówczas byś siebie samą poprosiła/poprosił, by żyć na co dzień życiem w zgodzie ze sobą?

Koniecznie zapisz sobie tę prośbę!