ĆWICZENIE 1

To ćwiczenie pomoże nam w sytuacjach stresowych, aby nie wchodzić w spiralę negatywnych myśli i szybciej odzyskać równowagę. Uspokoi ciało i umysł.
Najpierw przeczytaj tekst, a potem zrób to ćwiczenie siedząc lub powoli chodząc, z otwartymi lub zamkniętymi oczami.

„Upuszczanie myśli do potoku”
Kiedy zauważę, że jestem właśnie w procesie rozmyślania nad tym, co może pójść nie tak i czego dzisiaj mam się obawiać – mogę się zatrzymać. Wziąć kilka spokojnych oddechów i wyobrazić sobie, że stoję na małym moście nad rzeczką. Jest cicho i spokojnie, słychać szum wody i śpiew ptaków. Każda myśl, która przychodzi jest jak liść. Puszczam go i spada do wody. Spada powoli i płynie z prądem. I znowu następna myśl-liść – puszczam ją z mostu do wody. I znowu… I znowu… Powoli, bez pośpiechu, oddychając spokojnie. Cała sztuka polega na tym, żeby nauczyć się nie rozkręcać jednej myśli w wielki kłąb pełen czarnych scenariuszy i negatywnych emocji. Ta myśl to nie ja. Ona tylko zagościła na chwilę w mojej głowie i jeśli nic z nią nie zrobię, to odejdzie.
Sprawdź, czy to działa dla Ciebie.

ĆWICZENIE 2

To ćwiczenie jest podobne do poprzedniego, lecz skupiamy się na korzyściach procesu zostawiania negatywnych myśli, co powoduje, że naszemu mózgowi jest łatwiej je zostawić. Kiedy zauważę, że przychodzą do mnie myśli-zmartwienia, myśli -narzekania itp. Zatrzymuję się i staję po swojej stronie – oto mam wybór – mogę dalej je rozkręcać lub zostawić. Zostawienie tych myśli będzie dla mnie dobre. Mimo, że negatywne myśli czasem są bardzo „pociągające” wykonuję świadomy wysiłek, aby je zostawić, bo wiem, że nic dobrego z tego nie wyniknie. Mam w głowie korzyść jaką przyniesie mi zostawienie tych myśli i jestem sobie wdzięczna/wdzięczny, że robię coś dobrego dla siebie.